Sztuka krawiectwa – od marzenia do profesjonalizmu

Szycie zaczęło się dla mnie jako spontaniczny dodatek do mojej pasji – lalki BJD potrzebowały strojów, a ja, pragnąc uchwycić ich wyjątkowość na zdjęciach, tworzyłam dla nich kostiumy na prędce. Nie spodziewałam się jednak, że te pierwsze projekty otworzą drzwi do czegoś znacznie większego.

Gdy zaczęły napływać wiadomości od kolekcjonerów z całego świata, pytających o możliwość zakupu moich kreacji, zrozumiałam, że to coś więcej niż tylko hobby. Postanowiłam doskonalić swoje umiejętności – ukończyłam szkołę krawiecką oraz liczne kursy szycia, by móc oferować najwyższą jakość. Dziś jestem profesjonalistką, a moje suknie podróżują do pasjonatów na wszystkich kontynentach.

Uwielbiam detale – misternie naszywane koraliki, delikatne koronki, perfekcyjnie dobrane tkaniny. Moje serce zawsze bije najmocniej dla epoki wiktoriańskiej, ale potrafię przenieść każdą epokę w miniaturową rzeczywistość. Każdy strój to małe dzieło sztuki, w które wkładam całą swoją wiedzę, pasję i duszę.

Szycie to dla mnie nie tylko rzemiosło – to możliwość ożywienia historii i spełniania marzeń kolekcjonerów na całym świecie.